poniedziałek, 20 października 2014

Parę słów refleksji na tematy spraw sądowoadministracyjnych...

Parę lat temu - jako jeszcze aplikantka radcowska - czekałam pod salą sądową Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wówczas też usłyszałam, że mało jest profesjonalnych pełnomocników, którzy byliby dobrymi specjalistami od postępowania administracyjnego i sądowoadministracyjnego. Zastanowiło mnie to wtedy, jednak nadal skupiłam swoją uwagę na sprawach cywilnych. 

W tym roku podczas jednego ze spotkań w gronie prawników, wyżej wspomniana refleksja powtórzyła się w luźnej rozmowie w słowach jednego z sędziów WSA w Warszawie. 

Tym razem zaczęłam się nad tym bardziej skupiać i szukać przyczyn takiego stanu. Przecież spraw administracyjnych jest od groma i można wśród nich znaleźć naprawdę mnóstwo ciekawych przypadków.

Mój pierwszy trop poszedł w kierunku charakteru procedury, jaka rządzi się na salach sądów administracyjnych. 

Większość prawników przyzwyczajona do zasad obowiązujących na salach sądów powszechnych - cywilnych, karnych - najwyraźniej niekiedy może mniej uzmysławia sobie fakt, iż przed WSA postępowanie dowodowego jest bardzo, bardzo okrojone i nie da się przełożyć znanych nam zasad postępowania w sprawach cywilnych i karnych przerzucić na ppsa!

A wszystko to wynika przede wszystkim z zupełnie odmiennej funkcji sądów administracyjnych aniżeli ta, jaką posiada sąd powszechny.

Odmienność ta wynika przede wszystkim z zasady, iż celem każdego postępowania dowodowego przed sądami administracyjnymi nie jest ustalenie stanu faktycznego sprawy administracyjnej, lecz ocena, czy organy ustaliły ten stan zgodnie z regułami obowiązującymi w procedurze administracyjnej. 

Sąd administracyjny nie stanowi trzeciej instancji postępowania administracyjnego i wobec czego do jego zadań nie należy ponowne ustalanie stanu faktycznego sprawy w oparciu o przedstawiane przez strony dowody. 

Więcej?

To niedługo zapraszam do lektury mojej najnowszej publikacji na temat pułapek postępowania sądowoadministracyjnego, która pojawi się w czasopiśmie OIRP w Warszawie - Temidium 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz