czwartek, 16 października 2014

Z polskich ulic....

Samochodowe kamery rejestrujące sytuacje na drodze są coraz bardziej popularne wśród polskich kierowców.

Okazuje się, że śledzenie zdarzeń na drodze ma sens bo nagrania są coraz częściej brane pod uwagę przez policję. 

Jak podkreśla to podinspektor Grzegorz Sudakow, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie - Takie nagranie może posłużyć jako materiał dowodowy, jeśli tylko zostanie przesłane do policji. 




Na komisariaty policji w różnych miejscowościach trafia coraz więcej tak udokumentowanych zdarzeń na drodze dotyczących przekraczania prędkości, przejeżdżania podwójnej linii, wyprzedania w niedozwolonych miejscach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz